Dzisiaj tak trochę inaczej niż za zwyczaj :P
Prześwitująca koszulka w panterkę z ustami z diamencików- kupiłam dawno, dawno temu na wyprzedaży, kilka diamencików poodpadało, zrobiła się jakaś dziurka, zmechaciła się trochę, ale lubię ją xd
New Yorker, %
Pod spodem koszulka na ramiączkach, też trochę prześwitująca, w gwiazdki, też New Yorker :P
Pierścionek- Hand made
Talizmany- Stacja Orient
Czerwony rzemyk- rockmetalshop
Pieszczocha- B2B
Gumowe bransoletki- Jarmark Dominikański
Gumowe bransoletki 'drut kolczasty'-B2B
Kolczyki- Hand made
Koraliki- Zamek w Gniewie, ale były też w stacji orient podobne :)
A pro po Stacji Orient- dziś zamykają :'{ Niby wszystko mają przenieść do internetu, ale to trochę potrwa... W ostatni dzień kupiłam sobię jeszcze fajny portfel, ale na razie go nie pokażę, bo koleżanka mi go podpierdzieliła xd, ale go odbiorę i pokażę :D
Trampki Converse- w sumie to fajnie i w ogóle, ale cena dobija. Kupując je, myślałam, że będą nie wiadomo jak super i wytrzymałe, a w sumie to zwykłe trampki, jakością prawie w ogóle nie różniące się od tych z rynku za 20 zł (trochę się rozkleiły, podeszwa się dosyć szybko ściera, w kilku miejscach widać klej i trochę czubki są nie symetryczne) A więc, jeśli koniecznie musicie mieć conversy, to ostrzegam- lans będzie was kosztował ok.180 zł ;p
Albo możecie zrobić tak, jak moja koleżanka: kupiła zwykłe trampki, papier do naprasowanek, wydrukowała na nim znaczek converse i naprasowała na trampki- niczym się nie różnią, oprócz podeszwy i tego prostokąta z tyłu, który i tak się ściera ;p No i zaoszczędziła ok. 170zł ;]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz